1) Pakujemy się. Mamy kilka kilo prospektów, prezenty... ciężko będzie się zmieścić w limicie 20kg na osobę.
2) Lot jest o 16 więc jedziemy jeszcze na Bondi Beach
3) Pogoda jest super
4) Wypożyczam deske surfingową (15A$) i piankę (4A$) i ide popróbować surfingu
5) To naprawde nie jest takie proste jak wygląda! Nie udaje mi się nawet stanać na desce. Ale zjazdy na brzuchu po zboczach fal - super.
6) Taksówka którą zamawiamy na plaże nie przyjeżdża. Łapiemy inną.
7) Przy odprawie mówimy, że to podróż poślubna (liczymy na dobre miejsce). Dostajemy chyba najgorsze...
8) Jeden plecak waży 19,1kg, drugi 19,5 kg.
9) Sprawdzają nas czy nie przewozimy materiałów wybuchowych...
10) 8,5h lotu do Hong-Kongu
wszystkie zdjęcia: SYDNEY - DZIEŃ WYLOTU.