Na ostatni dzien zostawiamy sobie miasto Rodos. Najciekawszym miejscem jest fortyfikacja Joannitów - krzyżowców którzy bronili się tutaj przed wielomiesięcznym oblężeniem tureckim. Zamek i umocnienia robią niesamowite wrażenie, są doskonale zachowane i ogromne. Są chyba potężniejsze niż zamek w Malborku. Klęska krzyżowców rozpoczęła okres 400 lat panowania tureckiego na wyspie. Dlatego meczety sąsiadują tutaj z kościołami i cerkwiami prawosławnymi. A pomiędzy nimi znaleźć można ruiny z okresu antycznej greckiej świetności.
Wracając z Rodos do domu w Lardos, zatrzymujemy się w Parku Wodnym w Faliraki. Bawimy się jak dzieci prawie do zamknięcia obiektu. Do domu docieramy wieczorem